Naturalne produkty na infekcje, które z pewnością masz w domu

Cebula pokona kaszel

Po cebulę sięga się bardzo często, przygotowując choćby dania mięsne. Ma specyficzny aromat, nie każdy też lubi jej ostry smak. Jest to jednak produkt, którym warto zainteresować się w okresie jesienno-zimowym. Warzywo to z łatwością bowiem pokonuje wirusy i bakterie. Jest pomocne zwłaszcza w infekcjach dróg oddechowych.

Dawniej bardzo często stosowano syrop z cebuli na kaszel (zarówno suchy, jak i mokry). Jego przygotowanie zajmuje kilka minut. Wystarczy pokroić warzywo, ułożyć je w filiżance, posypać cukrem lub zalać niewielką ilością miodu, a następnie odstawić w ciemne miejsce. Po kilku godzinach powinien pojawić się syrop. Podawać go można 2–3 razy dziennie po jednej łyżeczce.

Naturaliści przekonują ponadto, że syrop z cebuli obniża gorączkę, łagodzi objawy przeziębienia i rozgrzewa.

Miód - słodki przeciwnik infekcji

Większość ludzi uwielbia jego smak, również dzieci przepadają za tym produktem. Jest się więc z czego cieszyć, zważywszy na fakt, że ma on wiele prozdrowotnych właściwości – działa antybakteryjnie, regenerująco i wzmacniająco.

Miód lipowy wspomaga leczenie chorób górnych dróg oddechowych, łagodzi ponadto napięcie i wspomaga pracę serca i układu krążenia. Z kolei ten wielokwiatowy pomoże zminimalizować objawy zapalenia gardła i przeziębienia.

Dzieciom można również podawać propolis i pierzgę. Ważne jest, by jednak nie dodawać miodu do gorącej herbaty czy mleka. W ten sposób traci on bowiem swoje właściwości. Najlepiej jest zaserwować dziecku kromkę chleba posmarowaną łyżeczką miodu. Można nim również osłodzić letnią wodę.

Należy jednak pamiętać, iż pyłki traw i kwiatów zawarte w miodzie mogą być alergenami, a tym samym wywołać reakcję uczuleniową u dzieci z alergią na pyłki.

Imbir

Kłącze tej przyprawy można obecnie kupić bez problemu w niemal każdym sklepie. Zawarte w nim substancje działają przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie.

Imbir działa napotnie, więc warto po niego sięgać w chłodne dni. Rozgrzeje i usprawni krążenie krwi.

Przyprawę tę można łączyć z cytryną i miodem. Miksturę należy jednak przyjąć odpowiednio wcześnie, najlepiej zaraz po zauważeniu pierwszych symptomów infekcji.

Czosnek niekwestionowany numer jeden w walce z przeziębieniem i grypą!

Nie bez przyczyny czosnek nazywa się naturalnym antybiotykiem. Zawiera bowiem allicynę, która wykazuje silne działanie antybakteryjne. Skutecznie broni organizm przed drobnoustrojami.

By kuracja była skuteczna, czosnek należy rozgnieść i dodać do napoju. Można również położyć go na kanapce, którą warto dodatkowo posypać natką pietruszki. Ta nie tylko zneutralizuje nieprzyjemny zapach, ale też dostarczy organizmowi solidnej dawki witaminy C.

Czosnek można podawać dzieciom, które ukończyły pierwszy rok życia. Ale uwaga: jego ilość musi być niewielka, bo przyprawa ta może podrażnić żołądek.

Niemal te same właściwości prozdrowotne ma czosnek kiszony, a przy tym wyróżnia się delikatniejszym smakiem. Produkty kiszone same w sobie są bardzo zdrowe, stąd ich obecność w diecie jest bardzo ważna.

Domowe mikstury na odporność

Wielu rodziców pamięta z okresu swojego dzieciństwa smak naturalnych specyfików, jakie podawane im były w okresie jesienno-zimowym. Wiele z nich przygotowywanych było na bazie cebuli, czosnku i miodu, od wieków bowiem ceni się je za liczne właściwości lecznicze.

I choć dzisiaj półki w aptekach uginają się pod ciężarem produkowanych na masową skalę specyfików na odporność, mamy odświeżają stare receptury i same przygotowują leki dla swoich pociech. Często robią także domowe syropy na kaszel.

Syrop czosnkowo-miodowy na odporność

Czosnek, o czym wiedzą już chyba wszyscy, działa niczym naturalny antybiotyk. Spożywany regularnie w postaci surowej w znaczący sposób podnosi odporność. Dostarcza organizmowi cennych składników niezbędnych do walki z chorobą. Działa bakteriobójczo i przeciwwirusowo. Podobne właściwości ma miód, zaś cytryna to solidna dawka witaminy C. Są to właśnie trzy podstawowe składniki syropu czosnkowo-miodowego, który podawać można dzieciom od 1. roku życia. A jak go przygotować?

Przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku należy dodać do szklanki przegotowanej wody i wstawić do lodówki na 24 godziny (najlepiej wcześniej przelać miksturę do słoika). Po tym czasie należy odcedzić osad przez gazę (nie jest to konieczne), dodać sok wyciśnięty z cytryny oraz łyżkę miodu. Po dokładnym wymieszaniu syrop jest gotowy do spożycia. Należy przechowywać go w lodówce, spożywając w ciągu 7 dni.

Herbaty i zioła na wzmocnienie odporności

Nie wszystkie dzieci chcą pić syropy przygotowane na bazie czosnku lub imbiru. Są to przyprawy ostre w smaku, co nie wszyscy lubią. Zwłaszcza dzieci mogą mieć z nimi problem. W takiej sytuacji można więc zaproponować najmłodszym rozgrzewający napój z dodatkiem soku z aronii, bzu czarnego lub kwiatu lipy. Najczęściej dodaje się je do herbaty, dobrze też smakują w połączeniu z letnią wodą.

Kupując te soki, warto jednak sprawdzić, czy nie zawierają żadnych dodatków. Producenci, chcąc polepszyć ich smak, często dodają do swoich produktów choćby cukier.

Domowe syropy na przeziębienie

A gdy nasze dziecko będzie już miało pierwsze objawy przeziębienia, dobrze jest na początek podać mu syrop zrobiony z cebuli lub buraka. Nie tylko zadziałają one przeciwkaszlowo, ale też wzmacniająco. Składniki w nich zawarte zmobilizują układ odpornościowy do walki z chorobotwórczymi drobnoustrojami.

Jeśli nasza pociecha lubi smak cebuli, warto podać jej specyfik z niej przygotowany. Robi się go błyskawicznie. Wystarczy pokrojoną w plastry cebulę zasypać niewielką ilością cukru lub miodu i odstawić w ciepłe miejsce. Już po kilku godzinach pierwsza porcja mikstury powinna być gotowa.

Równie szybko przygotowuje się syrop z buraka. W tym przypadku jednak potrzebny jest rozgrzany piekarnik, do którego na kilka minut włoży się warzywo z wydrążoną dziurką zasypaną cukrem lub wypełnioną łyżeczką miodu.

Dlaczego warto leczyć dziecko domowymi sposobami?

W okresie jesienno-zimowym szczególne znaczenie dla naszej odporności ma dieta. Powinna być bogata zarówno w warzywa i owoce, jak również produkty kiszone. To w nich znajdują się bowiem ogromne pokłady witaminy C, a także solidna porcja bakterii mlekowych, które bardzo dobrze wpływają na nasze jelita. Nieco ograniczyć natomiast trzeba ilość spożywanych przez dzieci słodyczy.

Układ odpornościowy najmłodszych nieustannie się kształtuje. Uczy się rozpoznawać i pokonywać drobnoustroje, które odpowiadają za rozwój chorób. Konieczne jest zatem jego wsparcie, choćby poprzez serwowanie dzieciom domowych mikstur na odporność pełnych wartościowych składników.

Gdy dziecko zaczyna mieć pierwsze objawy przeziębienia, warto spróbować wyleczyć je domowymi sposobami. Są naturalne i tanie, a ponadto naprawdę działają.

Gdy jednak objawy infekcji nie ustąpią lub gdy choroba zacznie się rozwijać, konieczna jest wizyta u lekarza. Nawet jeśli zleci on stosowanie określonych leków, nie trzeba rezygnować z wymienionych produktów. Będą one dobrze uzupełniać leczenie, a ponadto wspomogą układ odpornościowy.